Błyskawicznie odnaleziona w metrze
Dzięki sprawnemu współdziałaniu dyżurnego Komisariatu Policji Metra Warszawskiego oraz Białołęki tylko niespełna godzinę trwały poszukiwania 15-letniej Małgorzaty G.
Jak zwykle, gdy zgłaszane jest zaginięcie dziecka policjanci robią wszystko, żeby jak najszybciej bezpiecznie wróciło do domu. Dyżurny KPMW po otrzymaniu informacji o zaginięciu Małgorzaty G. bacznie obserwował rejon poprzez kamery monitoringu. Jego praca szybko przynioisła wymierny efekt - na stacji Kabaty dostrzegł osobę odpowiadającą rysopisowi poszukiwanej. Niezwłocznie skierował tam policyjny patrol. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Jak wyjaśniła poszukiwana: po rodzinnej sprzeczce, w niedzielę nad ranem opuściła rodzinny dom i postanowiła do niego nie wracać. Tylko dzięki policjantom stało się inaczej.
Po wykonaniu niezbędnych czynności Małgorzata G. została przekazana pod opiekę ojca.
/ah/