Oszukują, podając się za wnuczka, policjanta, funkcjonariusza CBŚ-u
Mimo policyjnych ostrzeżeń coraz więcej osób pada ofiarami oszustów na tzw. „na wnuczka”. Starsze osoby, które czasem oddają nieznajomym wszystkie oszczędności, a nawet biorą kredyty, aby pomóc rzekomym najbliższym, nie mają świadomości, że stają się ofiarami zorganizowanych grup przestępczych. Członkowie tych grup telefonując do nieświadomych zagrożenia starszych ludzi podają się już nie tylko za wnuczków czy innych krewnych, ale coraz częściej za policjantów CBŚ-u bądź funkcjonariuszy zajmujących się rozpracowywaniem oszustów na tzw. "wnuczka". Tylko w ciągu kilku ostatnich dni policjanci garnizonu stołecznego odnotowali kilkanaście tego typu oszustw. Policjanci radzą, aby przed przekazaniem pieniędzy nieznanym nam osobom, wykonać telefon do będącego w potrzebie krewnego lub do najbliższej jednostki policji.
Przestępcy oszukują starsze, samotnie mieszkające osoby. Przekonują, że są członkami ich najbliższej rodziny w nagłej potrzebie finansowej. Bezwzględnie okradają z oszczędności całego życia. Żerują na ludzkiej życzliwości i dobroduszności. Podają się już nie tylko za członków rodziny - wnuka, kuzyna, siostrzeńca lub siostrzenicę. Coraz częściej wmawiają starszym osobom, że są funkcjonariuszami CBŚ-u lub policjantami grupy zajmującej się rozpracowywaniem się oszustów na tzw. "wnuczka".
Podając się za funkcjonariuszy policji przekonują starsze osoby, że rozpracowują zorganizowaną grupę przestępczą i proszą, aby im w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki. Dzięki temu będą mogli zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby na tzw. "wnuczka". W rzeczywistości są przestępcami, nie mającymi nic wspólnego z policją. Jedynym ich celem jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy.
W przypadku podawania się za członków rodziny sposób działania oszustów jest bardzo charakterystyczny i w każdym przypadku podobny. Sprawcy nawiązują telefonicznie kontakt z wytypowanymi osobami. Zwracają się z pilną prośbą o pożyczenie pieniędzy. Powodów, jakie podają żądając nagłej wielotysięcznej „pomocy” jest wiele. Ostatnio, coraz częściej jest to historia o wypadku drogowym, którego rzekomo mają być sprawcami i proszą o pieniądze, które mają pomóc w „wykupieniu się i zwolnieniu z aresztu”. Po wyrażeniu zgody na pożyczkę, zgłasza się po nią ktoś inny, zapowiedziany przez oszusta, jako osoba godna zaufania, która w imieniu rzekomego członka rodziny odbiera pieniądze. Niekiedy oszuści umawiają się na spotkanie pod bankiem, aby szybko zabrać gotówkę.
Oszuści wyłudzają pieniądze w kwocie od kilkuset do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wczoraj na terenie Warszawy został oszukany 81-latek, który uwierzył, że rozmawia z policjantem. Przekazał fałszywemu funkcjonariuszowi 30 tysięcy złotych, które wcześniej pobrał z banku, zaciągając przy tym kredyt. Kiedy mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustów, było już niestety za poźno.
Dlatego zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi . Oszuści wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji. Najczęściej są to osoby starsze, choć takich „naiwnych” nie brakuje i wśród młodych. „Zakupowe okazje” domokrążców, niespodziewane telefony od dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów, jak również osób podających się za policjantów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać kilku podstawowych zasad, o które apeluje Policja:
W przypadku prośby o nagłą pożyczkę, zawsze należy:
- Poprosić o osobisty kontakt z osobą, podającą się za naszego krewnego,
- Nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel,
- Skontaktować się z innymi członkami rodziny w celu zweryfikowania "tragicznej" informacji, która miała być powodem pożyczki.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń , że nie jest to członek rodziny, czy prawdziwy funkcjonariusz tylko oszust lub w chwili, gdy telefonująca osoba postępuje w podany powyżej sposób PROSIMY O NATYCHMIASTOWE POWIADOMIENIE POLICJI – pod numerami alarmowymi 997 lub 112 (z telefonów komórkowych).
Zdarzenia, o których mowa, należą do przestępstw bardzo uciążliwych społecznie. W związku z tym policjanci podejmują liczne działania profilaktyczne ukierunkowane na zmniejszenie ilości tych przestępstw, np. poprzez rozklejenie ulotek w tablicach informacyjnych osiedli i na klatkach schodowych budynków. Policjanci w ten sposób starają się dotrzeć z informacją o sposobie działania przestępców do wszystkich mieszkańców i uwrażliwić ich na okoliczności takich zdarzeń. Dzielnicowi prowadzą indywidualne rozmowy w trakcie obchodu rejonu służbowego dotyczące problematyki bezpieczeństwa w miejscu zamieszkania oraz docierają do domów seniora.
ea (mat. KSP)