10 lat temu Fundacja Dzieci Niczyje powołała pierwszą w Polsce specjalistyczną placówkę zapewniającą całościową opiekę dzieciom, które uczestniczą w procedurach prawnych ze względu na to, że doświadczyły przemocy i wykorzystywania seksualnego. Placówka bazuje na modelu Child Advocacy Centers – ośrodków dla małoletnich świadków, które od blisko trzech dekad działają głównie w USA i krajach skandynawskich. W ośrodku Fundacji Dzieci Niczyje najmłodsi są przesłuchiwani przez prokuratury i sądy, a specjaliści z FDN podejmują interwencję, udzielają konsultacji oraz prowadzą terapie, których celem jest pomoc dziecku i jego bliskim w odzyskaniu równowagi po traumie.
Przez 10 lat pracy Centrum prawie 6000 dzieci i rodziców skorzystało z pomocy psychologów, psychiatrów i prawników. W Przyjaznym Pokoju Przesłuchań na Mazowieckiej zeznania złożyło 1500 dzieci. Ponadto, eksperci Centrum przeszkolili ponad 10000 profesjonalistów pracujących z dziećmi krzywdzonymi z terenu całego kraju.
- Ważnym celem Fundacji Dzieci Niczyje jest wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań w obszarze wsparcia najmłodszych ofiar przemocy, a także edukacja – zwłaszcza sędziów i prokuratorów – w zakresie przyjaznego dla pokrzywdzonego dziecka wymiaru sprawiedliwości. Te idee od dziesięciu lat realizujemy w Centrum Pomocy Dzieciom „Mazowiecka” dzięki współpracy z wieloma partnerami – mówi dr Monika Sajkowska, dyrektorka Fundacji Dzieci Niczyje.
Centrum jest również placówką, która koordynuje zainicjowaną przez Fundację Dzieci Niczyje Warszawską Sieć Pomocy Dzieciom – zespół poradni i placówek, które zapewniają dzieciom wykorzystywanym seksualnie i ich rodzinom dostęp do diagnozy, interwencji i pomocy. Eksperci Centrum szkolą i superwizują psychologów z placówek Warszawskiej Sieci, by specjalistyczna pomoc w przypadkach wykorzystywania seksualnego dziecka była łatwiej dostępna.
- Dzięki ofercie Centrum Pomocy Dzieciom „Mazowiecka” w Warszawie od dziesięciu lat realizujemy prawo dzieci – ofiar przestępstw do ochrony i wsparcia. Z okazji jubileuszu, życzymy sobie, aby z naszej pomocy musiało korzystać jak najmniej dzieci – dodaje dr Sajkowska.
mat. Fundacja Dzieci Niczyje