Kradziony telefon dostał od kolegi
Na stacji metra „Politechnika” wpadł Paweł Z. Mężczyzna posiadał przy sobie kradziony telefon. 26-latka zgubiło naruszenie zakazu palenia wyrobów tytoniowych.
W niedzielę po godzinie 4-tej umundurowany patrol policji zauważył mężczyznę, który naruszył zakaz palenia wyrobów tytoniowych na stacji metra. Na mężczyznę za to wykroczenie, został na łożony środek oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia.
W trakcie interwencji funkcjonariusze sprawdzili w policyjnej bazie danych telefon, który miał przy sobie mężczyzna. Okazało się, że aparat od 7 miesięcy jako utracony w wyniku kradzieży, poszukują policjanci z warszawskiej Woli.
Z uwagi na brak dokumentów mężczyzna został poddany badaniu, na urządzeniu sprawdzającym linie papilarne palców. Wynik badania jednoznacznie potwierdził, że jest to 26-letni Paweł Z.
Zatrzymany mężczyzna tłumaczył policjantom, że skradzioną NOKIĘ 6300 otrzymał za darmo od kolegi. Za posiadanie rzeczy pochodzącej z przestępstwa grozi mu pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
R.K.