Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli na graffiti w metrze

Data publikacji 24.03.2011

22-letni Kamil P. oraz 21-letni Maciej K. postanowili pomalować pociąg metra. Kiedy już skończyli przelewać swoje zdolności plastyczne na jeden z wagonów kolejki, chcieli niepostrzeżenie opuścić metro. Na drogę ucieczki wybrali torowisko - nie zdając sobie sprawy, że ten pomysł mogli przypłacić życiem. Zostali ujęci przez policjantów z metra zanim jeszcze doschła farba na napisach, jakie wykonali.

Dwaj młodzi mieszkańcy Gdyni wpadli na pomysł pomalowania kolejki warszawskiego metra. Rano przyjechali do stolicy, aby wcielić w życie swój plan. Około 13-tej weszli w torowisko na stacji metra „Służew” i tunelem przedostali się do stacji „Wilanowska”. Ich celem był jeden z wagonów kolejki, która stała w torach odstawczych. Pomazali wagon, umieszczając na nim kilkumetrowej długości napisy, pozbyli się pojemników z resztkami farby i mieli nadzieję, że wszystko ujdzie im bezkarnie. Bardzo się pomylili. Dzięki czujności i błyskawicznie podjętym działaniom w chwili, kiedy wydostawali się z torowiska zostali ujęci przez funkcjonariuszy z metra.

22-letniego Kamila P. oraz 21-letniego Macieja K. policjanci doprowadzili do komisariatu w celu wykonania dalszych czynności. Obydwaj mężczyźni przyznali się do pomalowania pociągu. Policjanci odnaleźli i zabezpieczyli też pojemniki z farbą, których używali sprawcy. Uświadomili im również, że uciekając torowiskiem narażali się na śmiertelne niebezpieczeństwo. Trzeba wiedzieć, że tzw. trzecia szyna jest stale pod bardzo wysokim napięciem i kontakt z nią grozi śmiercią. Jak pokazuje wyżej opisany przypadek nieprzemyślane zachowania mogą doprowadzić do tragedii o czym powinniśmy pamiętać wszyscy.

Na terenie metra twórcy nielegalnego graffiti nie mogą liczyć na bezkarność. Wkrótce 22-letni Kamil P. oraz 21-letni Maciej K. poniosą konsekwencje swojego chuligańskiego zachowania.

/ah/
 

Powrót na górę strony