Z metra do aresztu
Sąd Rejonowy w Białymstoku wydał za Jarosławem K. list gończy. Na swoim koncie miał usiłowanie dokonania wyłudzenia kredytu. Grozi za to kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wczoraj wypatrzyli go w tłumie pasażerów metrowscy policjanci. Trafił do aresztu przy ul. Rakowieckiej. W ręce mundurowych wpadł również Rafał Z. Został zatrzymany za posiadanie środków odurzających.
Wczoraj około godz. 10-tej na stacji metra „Centrum” policjanci zwrócili uwagę na pasażera, który przeskoczył przez bramkę biletową. Jak się po chwili okazało Jarosław K. nie popełnił jedynie wykroczenia. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnej bazie danych okazało się, że od miesiąca poszukiwany jest on listem gończym. Jarosław K. został zatrzymany i przewieziony do aresztu przy ul. Rakowieckiej.
Dochodziła 18-ta, gdy policjanci na stacji „Centrum” wylegitymowali 30-letniego Rafała Z. Jego zachowanie wskazywało, że jest pod wpływem środków odurzających i może posiadać przy sobie zabronione przedmioty. Mężczyzna nie krył swojego zdumienia, gdy funkcjonariusze znaleźli przy nim opakowanie tabletek „clonozepam”. Schował je głęboko, bo w skarpecie. Rafał Z. został zatrzymany. Dochodzeniowcy ustalą, w jaki sposób wszedł w posiadanie zabronionego środka. Grozi mu do kara do 3 lat pozbawienia wolności.
mc

