Wszystko zaczęło się od papierosa
Zatrzymany wczoraj na stacji „Ratusz-Arsenał” 33-letni Tomasz K. posiadał przy sobie heroinę, igły i strzykawki. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od tego, że Tomasz K. zapalił papierosa na stacji metra. Za to wykroczenie policjanci ukarali go mandatem w wysokości 50 zł. Jednak to był dopiero początek kłopotów 33-letniego mężczyzny.
Funkcjonariusze mieli jednak wrażenie, że Tomasz K. ma coś jeszcze na sumieniu. Zapytali mężczyznę, czy ma coś do ukrycia. Nie kwapił się z odpowiedzią. W wyniku kontroli jaką przeprowadzili policjanci okazało się, że ma przy sobie narkotyki w postaci heroiny oraz igły i strzykawki. Jak wynikało z informacji z policyjnych baz danych mężczyzna już wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Ma na swoim koncie kradzieże oraz przestępstwa narkotykowe.
Tomasz K. został zatrzymany, a narkotyki zabezpieczone.
ah