Trzej policjanci z metra ukończyli Maraton Komandosa
Ponad 42 kilometry biegu po lasach, niesprzyjające warunki pogodowe, pełne umundurowanie, buty taktyczne z wysoką cholewką, plecak z 10 kilogramowym obciążeniem, limit czasu wynoszący 7,5 godziny – tak w skrócie można scharakteryzować Maraton Komandosa. To jeden z najbardziej wymagających biegów w kraju, który kończą jedynie najbardziej zdeterminowani zawodnicy. Wśród nich znaleźli się nasi koledzy z metrowskiego komisariatu – nadkom. Juliusz Jałkiewicz, mł. asp. Przemysław Jamrozik oraz mł. asp. Paweł Bandzerewicz. Gratulujemy!
Maraton Komandosa organizowany jest od 2004 roku. Co roku przyciąga setki osób, głównie przedstawicieli służb mundurowych, których celem jest nie tylko rywalizacja z innymi zawodnikami, ale przede wszystkim chęć sprawdzenia siebie, bo Maraton Komandosa to bieg dla prawdziwych twardzieli.
W tym roku na starcie XXII Maratonu Komandosa w Lublińcu stanęło około 990 uczestników biegu, a ukończyło go 880 osób. Wśród zawodników, którzy ukończyli ten morderczy wyścig, znaleźli się reprezentanci naszej jednostki: mł. asp. Przemysław Jamrozik i mł. asp. Paweł Bandzerewicz, którzy pierwszy raz wystartowali w tego typu imprezie oraz nadkom. Juliusz Jałkiewicz, który dwunastokrotnie ukończył Maraton Komandosa, a w poprzednich latach zdobywał medale m.in. Wielkiego Szlema Komandosa czy Koronę Maratonów i Półmaratonów Polskich. Nasi reprezentanci w czasie biegu mierzyli się z trudnym, leśnym terenem oraz z niesprzyjającą aurą pogodową. Ponadto dodatkowym kłopotem był brak punktów nawadniania czy punktów odżywczych na całej trasie biegu, w związku z czym wodę oraz batony i żele energetyczne musieli mieć w plecaku, w którym dźwigali obowiązkowe 10 kilogramowe obciążenie. Tym bardziej gratulujemy naszym kolegom wspaniałego wyczynu, jakim jest ukończenie Maratonu Komandosa i życzymy dalszych sukcesów na biegowych ścieżkach!
asp. Natalia de Laurans/PS






