Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chłopak ze swoją dziewczyną zatrzymani na ogródkach działkowych

Data publikacji 16.08.2009

W czwartek w godzinach popołudniowych „tajniacy” z Komisariatu Kolejowego patrolowali teren Dworca PKP Warszawa Wschodnia. Na hali kasowej zauważyli mężczyznę, który zachowywał się co najmniej dziwnie. Policjanci podejrzewali, że ów mężczyzna jest pod wpływem narkotyków. Postanowili go obserwować. Mężczyzna wyszedł z dworca i zaczął kierować się w stronę pobliskich ogródków działkowych. Jego zachowanie stawało się coraz bardziej nerwowe. Cały czas oglądał się za siebie, uważając na to by nikt go nie śledził. Jednak doświadczenie policyjnych wywiadowców pozwoliło im na dyskretną obserwację mężczyzny, który niczego nie świadomy w pewnym momencie przeszedł przez dziurę w siatce i znalazł się na terenie jednego z ogródków działkowych, po czym zniknął w stojącym tam domku.

To był moment w którym funkcjonariusze błyskawicznie podjęli interwencję. O dziwo mężczyzna na terenie ogródka czuł się już na tyle bezpiecznie, że nawet nie zamknął za sobą drzwi. Policjanci, kiedy tylko stanęli w otwartych na oścież drzwiach od razu zauważyli przyczynę nerwowego zachowania 31-letniego Konrada M. Na jego dłoni spoczywały dwa zawiniątka z folii aluminiowej. Konrad M. jak tylko zobaczył postawnych mężczyzn którzy w dłoni trzymają otwartą legitymację policyjną usiłował połknąć zawiniątka. Jednak refleks i błyskawiczna ocena sytuacji udaremniła zniszczenie jak się później okazało heroiny. Cała sytuacja nabrała jeszcze większej dramaturgii, kiedy obecna w domku kobieta – 32-letnia Monika J. - ( dziewczyna Konrada M. ) rzuciła się na interweniujących funkcjonariuszy. Jej nieudolna próba zakończyła się nie tylko kilkoma złamanymi paznokciami ale i przedstawieniem zarzutu czynnej napaści na funkcjonariusza za co grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności. Konrad M. natomiast przez Sądem Karnym odpowie za posiadanie narkotyków. Sprawę prowadzi KKP w Warszawie.

Powrót na górę strony