"Moc" świątecznych życzeń
Świąteczne życzenia, jakie przesłała SMS-em żona do męża okazały się kluczem do rozwiązania kradzieży jaka miała miejsce w dniu wczorajszym w jednym z warszawskich mieszkań. 22-letni Paweł B. miał tylko wyremontować mieszkanie małżeństwa lecz oprócz trudnienia się tym fachem zajmuje się również "złodziejstwem". Wykorzystując nieuwagę i zaufanie pracodawców skradł im jeden z nowszych modeli telefonu komórkowego. Jednak zanim właściciele telefonu zorientowali się że skradziono im telefon sprawca kradzieży był już w rękach wywiadowców z Komisariatu Kolejowego. Nie zwiodły ich tłumaczenia złodzieja, że telefon kupił wczoraj na stadionie. A wszystko dzięki krótkiej wiadomości tekstowej SMS jaka zapisana była w pamięci telefonu. Były to życzenia świąteczne wysłane przez żonę do męża - właściciela telefonu, a w nich dane zupełnie inne od danych złodzieja. Coraz konkretniejsze pytania policjantów, ich doświadczenie oraz determinacja doprowadziły do tego, że Paweł B. przyznał się do kradzieży telefonu, który teraz wróci do prawowitego właściciela.
A.W.