Aktualności - Archiwum - Wydział Wywiadowczo - Patrolowy KSP

W Markach około godz. 3:00, policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego podczas pełnionej służby zauważyli Nissana Primerę zaparkowanego między posesjami, z trzema osobami w środku. W związku z tym, że w danym rejonie często dochodzi do włamań mieszkaniowych a osoby wyglądały jakby obserwowały posesje, policjanci postanowili to sprawdzić.

Minionego weekendu dużym zainteresowaniem cieszyły się wśród złodziei kurtki. Policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego kontrolują warszawskie centra handlowe, bazarki, ciągi komunikacyjne. Starają się uchronić zabieganych warszawiaków przed uciążliwymi kradzieżami kieszonkowymi, jednak często w ich ręce wpadają złodzieje sklepowi.

Stołecznych wywiadowców na jednej z praskich ulic zainteresowała sytuacja, w której to dwie osoby ok. godz. 22.00 majstrowały coś przy silniku Opla Vectry. W pojeździe dodatkowo wybita była tylna szyba a zachowanie osób wskazywało na to, że ubezpieczają się podczas wymontowywania części.

Policjanci z wydziału Wywiadowczo-Patrolowego przed świąteczną gorączką zakupów ruszyli do ataku. Ich celem są złodzieje okradający zabieganych klientów w komunikacji miejskiej i placówkach handlowych. Jednak nie są bierni na inne zachowania niezgodne z prawem i w pierwszej kolejności wpadły osoby trudniące się okradaniem sklepów. Wystarczył jeden popołudniowy patrol, aby zatrzymać na kradzieży trzy osoby

23 letni Tomasz D. został zatrzymany po kontroli drogowej w trakcie, której policjanci z WWP KSP dokładnie sprawdzili sprzęt, który miał w samochodzie. Sprawdzając legalność oprogramowania zainstalowanego w nawigacji okazało się, że samo urządzenie pochodzi z kradzieży. Po rozpytaniu kierowca oświadczył, że nawigacja to prezent od koleżanki.

Policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego, w dniu wolnym od służby, zauważyli Opla Vectrę, którego kierowca miał problemy z utrzymaniem prawidłowego kierunku jazdy. Policjanci widząc, iż użytkownikowi drogi, jazda samochodem idzie z wielkim trudem, postanowili to sprawdzić.

Blisko 300 szt. podrobionych kosmetyków zabezpieczyli Policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego a ich właściciel został zatrzymany. Czarnorynkowa wartość oferowanych przedmiotów to około 10 tyś. zł. Proceder kwitł w okolicach Stadionu X-lecia.

30-letni Rafał T. chciał odbyć jazdę próbną grand cherokee wartym ponad 150 tysięcy złotych. Po zakończeniu przejażdżki zamiast wysiąść z samochodu, uciekł nim spod bramy komisu. Miał wspólnika, 38-letniego Mirosława K., który poruszał się audi. Obaj wpadli w ręce policjantów stołecznego wywiadu kilka godzin po kradzieży, kiedy już spokojnie jechali swoją A4. Kradziony samochód został odzyskany. Jak się okazało, mężczyźni ci są również sprawcami licznych kradzieży na stacjach paliw, między innymi tej czerwcowej, kiedy to podczas ucieczki próbowali staranować samochód policjantów i dopiero strzały ostrzegawcze zdołały ich powstrzymać.