Wpadka kieszonkowca.
Policjanci Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego zatrzymali na gorącym uczynku dobrze im znanego kieszonkowca, który w autobusie linii 116 skradł jednemu z pasażerów aparat fotograficzny.
Nie wiele czasu potrzeba, aby policyjni wywiadowcy wypatrzyli w tłumie osoby, które są zainteresowane cudzą własnością. Tym razem ok. 16.15 policjanci zauważyli znanego z wcześniejszych zatrzymań 30-letniego Sebastiana W. Na oczach policjantów kieszonkowiec po wejściu do autobusu wyjął jednemu z pasażerów z przewieszonego na ramieniu futerału aparat fotograficzny. Funkcjonariusze nie pozwolili się oddalić sprawcy kradzieży, aparat wrócił do prawowitego właściciela, natomiast sprawca kradzieży trafił do policyjnego aresztu.
Sprawę prowadzi śródmiejska komenda Policji.