Okradł stację paliw, daleko nie uciekł…
Data publikacji 23.07.2010
Stołeczni wywiadowcy patrolując ulicę Jagiellońską zauważyli biegnącego mężczyzną z czerwonym plecakiem. Z pobliskiej stacji benzynowej dobiegał krzyk „łapać złodzieja!”. Nie było czasu na pytania, policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Uciekinier został złapany, odzyskano skradzione przedmioty.
Policjanci z Wydziału Wywiadowczo – Patrolowego KSP kolejny raz wykazali się czujnością. W czwartkowy, upalny wieczór dogonili i zatrzymali rabusia, który dokonał kradzieży na stacji paliw. Podczas patrolu usłyszeli krzyki „łapać złodzieja”, zauważyli również biegnącego młodego mężczyznę z czerwonym plecakiem. Wywiadowcy natychmiast podjęli pościg za mężczyzną. Po zatrzymaniu uciekiniera okazało się, że ma on w plecaku min. gaśnicę samochodową, dwa piwa, olej silnikowy, kosmetyki samochodowe. Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na 265 zł. Mężczyzna nie chciał podać swoich danych osobowych a jego mowa była bełkotliwa. Po poddaniu go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że jest pod wpływem alkoholu
Zatrzymany trafił do Izby Wytrzeźwień, po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kradzieży, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.