Aktualności - Archiwum - Komenda Stołeczna Policji

Wracając wieczorem do domu postanowiła skorzystać z nawigacji samochodowej. Ta pokierowała ją na drogę przez las. Po przejechaniu około 1,5 kilometra ugrzęzła swoim samochodem na błotnistej leśnej ścieżce. Wtedy też postanowiła poprosić o pomoc policjantów. Z uwagi na duży obszar leśny, w którym mogła znajdować się 28-letnia kobieta, do jej poszukiwań dzięki szybkiej reakcji dyżurnych został użyty policyjny śmigłowiec. Już po 25 minutach kobieta i jej samochód zostali odnalezieni. Przestraszona, zmęczona lecz zadowolona z takiego finału akcji kobieta, szczęśliwie wróciła do swojego domu.

Wołomin  

Wszystko zaczęło się od piątkowego zatrzymania 21-letniego Jakuba S. Mężczyzna miał przy sobie marihuanę. Policjanci szybko ustalili, u kogo zaopatrywał się 21-latek i następnego dnia zatrzymali również dostawcę 20-letniego Jacka Ł. Mężczyznom grozi teraz odpowiednio do 3 i do 10 lat więzienia.

Wracała do domu, została napadnięta. Rozbójnik wyłonił się zza pleców, ciągnął za włosy, przewrócił na ziemię, potem bił i kopał, a na koniec ukradł torebkę i uciekł. Ojciec i brat pokrzywdzonej wezwali Policję dopiero wówczas, kiedy sami ujęli napastnika. Funkcjonariusze odzyskali utracone mienie, zebrali materiał dowodowy i doprowadzili 24-letniego Tomasza S. do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Policjanci z Bielan przedstawili kierowcy mazdy zarzut umyślnego uszkodzenia mienia. Piotr B. tak zdenerwował się tym, że kierowca jadący przed nim nie zasygnalizował manewru skrętu, że uderzył kolanem i zarysował drzwi w hondzie. Agresywny kierowca odpowie teraz przed sądem za swoje zachowanie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Idąc do banku podpisać umowę kredytową bacznie obserwował otoczenie, sprawdzał, czy ktoś za nim nie idzie. Bał się, bo złozył fałszywe zaświadczenia o zarobkach i zatrudnieniu. Nie zdołał wyłudzić 15 tysięcy złotych, ponieważ zatrzymali go policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci przeprowadzający interwencję usłyszeli od pokrzywdzonej, że to już nie pierwsza awantura. Tym razem jednak mąż wyrzucił ją z domu, znęca się nad nią psychicznie i fizycznie od dłuższego czasu. W chwili zatrzymania 36-letni Robert S. miał 2 promile alkoholu we krwi. Odpowie przed sądem za swoje czyny.

W ręce funkcjonariuszy stołecznej drogówki wpadł 33-letni Paweł M., który próbował uciec motocyklem przed policyjną kontrolą. Funkcjonariusze nie dali szans mężczyźnie na ucieczkę, błyskawicznie dogonili go. Paweł. M. usłyszał już zarzut jazdy motocyklem po alkoholu. W chwili zatrzymania miał prawie 3 promile alkoholu we krwi. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

20-letni Piotr K. oświadczył, że jedzie do pracy, lecz o szczegółach tego, co robi, wytłumaczyć już nie potrafił. Policjanci z Józefowa znaleźli przy nim między innymi łom, wkrętaki i kombinerki. Mężczyzna został zatrzymany, jest podejrzewany o dokonywanie włamań do pojazdów, nie tylko na terenie Józefowa.

Nauczyciel prowadził zajęcia lekcyjne. W pewnej chwili Sebastian G. postanowił, że odreaguje swoje zdenerwowanie właśnie na nim. W obecności kolegów i koleżanek z klasy zaczął wyzywać nauczyciela. Wtedy nauczyciele powiadomili policjantów o zachowaniu ucznia. 15-latek za swoje zachowanie odpowie przed sędzią rodzinnym i nieletnich.

Ponad promil alkoholu we krwi miał 49-letni Bogdan M., zatrzymany w trakcie kolejnej awantury domowej, przez policjantów z Prażmowa. Mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się psychiczne i fizycznie nad rodziną. Wczoraj groził swoim najblizszym użyciem broni gazowej. O całym zajściu funkcjonariuszy powiadomiła żona. Zdecydowała się złożyć zawiadomienie o popełnieniu przez męża przestępstwa, kierując się troską o bezpieczeństwo własne i dzieci.