Aktualności - Archiwum - Komenda Stołeczna Policji

30-letni Arkadiusz S., 22-letni Rafał P. oraz 16-letni Gustaw C. trafili w ręce policjantów z Ochoty i Woli po tym, jak usiłowali opuścić odwiedzone przez siebie sklepy nie płacąc za zabrane towary. Poza chęcią skorzystania z „bezpłatnych promocji” mężczyzn łączył również stan trzeźwości. Wszyscy byli pijani. Rafał P. i Gustaw C. odpowiedzą przed sądem grodzkim. Sprawą Arkadiusza S. zajmie się sąd karny.

Już po raz 17. policjanci z całej Polski będą czuwać nad spokojnym przebiegiem Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Funkcjonariusze będą wszędzie tam, gdzie odbywać się będą zbiórki pieniędzy. Funkcjonariusze będą nie tylko czuwać nad bezpieczeństwem kwestujących, ale również sami przyłączą się do tej szczytnej akcji. W całym kraju odbędą się aukcje, konkursy i pokazy sprzętu policyjnego. Warszawski bieg "Policz się z cukrzycą" otworzy sam komendant główny.

Ponad 3,6 promila alkoholu we krwi miał 41-letni Andrzej S. zatrzymany wczoraj, w trakcie kolejnej awantury domowej, przez policjantów z Lesznowoli. Mężczyzna był już dwukrotnie karany za znęcanie psychiczne i fizyczne nad rodziną. O całym zajściu mundurowych powiadomiła pokrzywdzona kobieta, która zdecydowała się złożyć zawiadomienie o popełnieniu przez męża przestępstwa, kierując się troską o swoje bezpieczeństwo.

Dwukrotnie przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, nie zastosował się do zakazu skrętu w lewo, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, nie posiadał uprawnień - prawo jazdy miał odebrane prawomocnym wyrokiem sądowym, samochód, którym się poruszał nie miał polisy OC, a do tego wszystkiego on sam prowadząc forda miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Oto lista przewinień zatrzymanego przez policjantów z patrolówki 23- letniego Macieja O.

Dwie kobiety, które włamały się do samochodu zatrzymali dzisiaj rano kryminalni z warszawskiego Śródmieścia. W drugiej połowie grudnia ubiegłego roku 30- i 24-latka włamały się do zaparkowanego przy ulcy Dobrej, opla tigry. Po wybiciu bocznej szyby, kobiety z samochodu ukradły panel radioodtwarzacza i telefon komórkowy. Wioletcie C. i Wioletcie K. grozi kara do 10 lat więzienia.

Matkę, która kompletnie pijana opiekowała się dwójką maleńkich dzieci zatrzymali policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego. 41-letnia Elżbieta N. w chwili interwencji funkcjonariuszy miała we krwi 2 promile alkoholu. Za narażenie na niebezpieczeństwo rocznego oraz trzyletniego chłopca może jej grozić kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Dwie załogi mokotowskich policjantów interweniowały po północy w jednym z miejscowych mieszkań. Tam dwie kobiety i dwóch mężczyzn złożyło wizytę pokrzywdzonej i jej ojcu. Między lokatorami, a nieproszonymi gośćmi doszło do szarpaniny. Wszystkich podejrzanych policjanci zatrzymali kilka ulic od domu, gdzie miała miejsce awantura. Jeden z mężczyzn, Radosław R. próbował uciec z komendy, do której został przewieziony.

Właściciel jednego z mieszkań na Ochocie wrócił z pracy do domu, w którym zastał włamywaczy. Na widok właściciela złodzieje uciekli przez okno, zabierając ze sobą zrabowane wcześniej przedmioty: laptopy, aparaty fotograficzne, różnego rodzaju biżuterię, pieniądze i kolekcję monet. Wszystkie skradzione rzeczy znaleźli policjanci u jednego ze sprawców w mieszkaniu przy ulicy Szymanowskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Sąd zadecydował, że Jarosław B. najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia. Zatrzymanie jego wspólnika jest tylko kwestią czasu.

Próbował wyłudzić 20 tysięcy złotych kredytu, przedstawiając w banku sfałszowane zaświadczenie o zatrudnieniu. 36-letni Bogdan A. został zatrzymany przez policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej na warszawskich Bielanach. Funkcjonariusze sprawdzają teraz, czy zatrzymany mężczyzna ubiegał się o podobne kredyty w innych bankach.

32-letni Radosław K. okradał firmę, w której pracował, ze sprzętu muzycznego. Złodziejski proceder został wykryty dzięki kontroli, która ujawniła braki w sprzęcie. Okazało się, że 32-latek wywiózł z firmy sprzęt o wartości ponad 6 tysięcy złotych. Złodziejowi pomagali dwaj paserzy: 30-letni Przemysław P. i 33-letni Mariusz P. Wszyscy trzej zostali zatrzymani przez kryminalnych z Piaseczna. Mężczyznom przedstawiono już zarzuty kradzieży i paserstwa, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.